Czas pracy i czas jazdy kierowcy na rok 2020

16-06-2020   |   1281 wyświetleń   |    6 minuty czytania
tagi
#czas pracy
#czas jazdy

Dużą bolączką osób organizujacych wycieczki lub wyjazdy autokarami, autobusami i busami jest planowanie przerw dla kierwocy. Niektórym wydaje się, że kierowca na złość twierdzi, że musi zrobić przerwę. Rzeczywistość jest jednak taka, że jest on zobowiązany do regularnych przerw nie tylko jazdy ale w ogóle pracy w ciągu dnia i tygodnia. To ile i kiedy należy zrobić przerwę regulują z kolei przepisy unijne dotyczące kierowców profesjonalnych. Przepisy te tłumaczy się bezpieczeństwem i zmęczeniem kierowców. Prawda jest jednak taka, że kierowca często nie ma ochoty odpoczywać i chętnie wcześniej dojechałby do domu lub hotelu. Nie może jednak pominąć narzuconej przerwy, gdyż grozi za to kara nawet do 30 tysięcy złotych. Nie licytujmy zatem z kierowcą tego, by pojechał jeszcze 5 lub 10 minut dłużej, gdyż przedłużenie czasu jazdy nawet o minutę może grozić wysokim mandatem w przypadku kontroli ITD, czyli Inspekcji Transportu Drogowego.

Kontrola ITD Inspekcji Transportu Drogowego

Kontrola ITD trwa zazwyczaj między pół godziny a 50 minut. Kontrolerzy na podstawie karty chipowej z tachografu, lub coraz rzadziej, z „tarczki” odczutują prędkość, czas jazdy i czas pracy. Kontrola nie obejmuje jedynie przejazdu w dniu kontroli, ale wielu dni wstecz. Nie ma więc znaczenia, że dziś kontrola nie przyłapała kierowcy na przekroczeniu czasu pracy, gdyż na karcie lub tarczce widać wszystkie poprzednie przejazdy.

Podczas kontroli Inspekcja Transportu Drogowego ma prawo również nałożyć mandat za brak zapiętych pasów. Mandatu nie płaci jednak kierowca, a podróżny, radzimy więc zawsze mieć zapięte pasy, zarówno ze względu na bezpieczeństwo jak i grożącą karę. Większość kontrolerów nie nakłada takich mandatów, gdyż czasem ciężko jest udowodnić, że dana osoba nie odpięła pasów zaraz po zatrzymaniu się autobusu, a z zewnątrz przez lornetkę nie każde siedzenie jest widoczne.

Kontrolerzy ITD chętniej zatrzymują autobusy polskich grup, rzadziej zagranicznych. Podczas kontroli można oczywiście próbować przekonać kontrolerów o programie wycieczki i ewentualnym opóźnieniu, jednak negocjacje mogą nie przynieść żadnego rezultatu. Czasem kontrolerzy litują się, jeśli widzą, że autokar wiezie np. dzieci a autobus jest blisko celu.

Pamiętaj: czas kontroli ITD nie wlicza się do czasu przerwy kierowcy!!! W praktyce oznacza to, że jeśli jechaliście 3,5 godziny a kontrola trwała godzinę, to kierowca jest zmuszony odstać kolejne 45 minut… Niestety.

Ile godzin dziennie może przejechać kierowca autobusu? Należy rozróżnić czas jazdy od czasu pracy kierowcy.

Czas jazdy, to liczba godzin spędzonych na prowadzeniu pojazdu, czyli wtedy gdy autobus się porusza. To, że autobus stoi na światłach nie oznacza jednak braku jazdy. A nawet nie każdy postój na parkingu to przerwa. To czy postój na parkingu wliczany jest do czasu jazdy czy odpocznynku zależy od tego jaki guzik został wciśnięty na tachografie. Jeśli autobus stoi, ale kierwoca nie nacisnął przysiku „przerwy” lub tzw. „młotków” to czas ten nadal wlicza się do czasu jazdy.

Skoro już wiemy czym jest czas jazdy kierowcy autokaru, to ile wynosi maksymalny czas? 9 godzin - to standardowy, dozwolony, maksymalny czas jazdy kierwocy autobusu. Jednak, dwa razy w tygodniu kierowca może wydłużyć maksymalny czas jazdy do 10 godzin. Zachowując oczywiście regułę robienia przerw postojowych.

Czas pracy natomiast to wszystko co robi kierowca od momentu włożenia karty lub tarczki do tachografu aż po jego wyjęcie. Na czas pracy skada się czas jazdy, czas postoju oraz czas „na młotkach”. „Młotków” w założeniu używa się zwłaszcza, gdy prowadzimy prace około autokarowe, takie jak, sprzątanie, mycie, drobne naprawy, uzupełnianie dokumentacji, itp. W praktyce, kierowcy „zapominają” o włączeniu przycisku „młotków” i np. myją autobus podczas, gdy tachograf rejestruje odpoczynek. W ten sposób autobus może krócej stać na parkingu a dłużej jechać. Jest to jednak praktyka zagrożona karą grzywny.

Dzienny maksymalny czas pracy kierowcy to 13 godzin. Jednak dwa razy w tygodniu kierowca może wydłużyć ten czas do 15 godzin. Należy jednak pamiętać, że wydłużenie czasu pracy kierwocy może wpłynąć na plan wycieczki dnia kolejnego, gdyż po 15 godzinach pracy, kierowca potrzebuje standardowo 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku.

Odpoczynek między poszczególnymi dniami pracy. 11 czy 9 godzin?

Kierowca standardowo ma prawo i obowiązek odpoczywać nieprzerwanie 11 godzin. Zazwyczaj jest to przerwa na nocleg. Podczas tej przerwy kierowca nie może ruszyć autobusem ani o metr, gdyż zostanie to zarejestrowane na karcie lub tarczy, za co grozi kara.

Jednak dwa razy w tygodniu, kierowca ma prawo skrócić nieprzerwany odpoczynek po dniu pracy do 9 godzin. To, ile takich przerw kierowca może jeszcze wykorzystać w ciągu tygodnia, należy ustalić z kierowcą, może się bowiem zdarzyć, że wykorzystał możliwość skrócenia nieprzerwanego odpoczynku z poprzednią grupą, o czym nie wiemy. Istnieje jeszcze jeden przypadek, kiedy odpoczynek między dniami pracy może być skrócony do 9 godzin. Jeśli w ciągu dnia pracy kierowca nie wykonywał żadnej pracy (ani jazdy ani „młotków”) przez co najmniej 3 godziny nieprzerwanie. W takim wypadku również czas na tzw. „nocleg” może zostać skrócony do 9 godzin.

Co ile kierowca autokaru musi zrobić przerwę?

Temat przerw kierowców autobusów nie jest taki prosty, jakby się wywadało. Spróbujemy jednak wyjaśnić to najprościej jak to możliwe. Zasada brzmi: Kierowca nie może przekroczyć 4,5 godziny ciągłej jazdy bez zrobienia 45 minutowej przerwy.

Aaaaale…

Nie oznacza to, że kierowca jedzie nieprzerwanie 4,5 godziny i nagle staje, bo zdaża się, że po 4,5 h jazdy kierowca po prostu nie miałby gdzie stanąć z braku parkingu. Zazwyczaj przerwę robi się wcześniej. A nawet nie jedną. Można oczywiście stanąć raz na 45 minut a po tej przerwie kierowca ma kolejne 4,5h jazdy do wykorzystania.

Dzielenie przerwy 45 minutowej

Prawo dopuszcza dzielenie przerwy 45 minutowej na dwie części: 15 + 30 minut. Niestety nie można zrobić najpierw 30 minut a potem 15 minut. Tak, wiemy, bardzo głupia zasada, która często utrudnia pracę, zwłaszcza jeśli pierwsza przerwa tak czy siak musi być dłuższa, bo np. pasażerowie muszą skorzystać z toalety, lub coś zjeść. Niestety, nawet jeśli staliśmy dłużej niż 15 minut, to przerwa zarejestrowana to 15 minut.

Nie można przerw robić na zapas…

Oznacza to również, że jeśli robicie godzinny postój, to i tak liczy się to jako przerwa 45 minutowa. A zatem po przejechaniu kolejnych godzin jazdy, przerwy należy liczyć od zera. Podobnie z dzieleniem przerwy. Jeśli zdecydowaliście podzielić 45 minut na dwie części: 15 + 30, to jeśli pierwsza przerwa wynosiła 20 minut to i tak druga przerwa musi trwać minut 30…, gdyż pierwsza przerwa liczona jest jako 15 minut.

Czasem zdarza się, że przerwa wydłużyła się na tyle, że staliście ponad pół godziny. Należy zastanowić się wtedy, czy nie zaczekać jeszcze kilkunastu minut, tak by „dobić” do 45 minut. W ten sposób nie będziecie zobowiązani już robić kolejnej przerwy.

Spróbujmy zrobić schemat możliwych przerw:

4,5 h jazdy - 45 minut przerwy - 4,5 godzin jazdy

lub

4,5 h jazdy - 15 minut prerwy + 30 minut przerwy - 4,5 godziny jazdy

W rzeczywistości jednak, kierowca nigdy nie jedzie równe 4,5 godziny ani nie stoi równe 15 minut lecz ciut więcej, więc realny przykładowyh plan przerw może wyglądać np. tak:

2,10 h jazdy - 17 minut przerwy - 2,05 h jazdy - 33 minuty przerwy - 2,18 minut jazdy - …. itp.

Pamiętaj: kierowca autobusu ma nie tylko prawo ale o b o w i ą z e k robienia przerw podczas jazdy. Najlepiej ustalić przerwy i czas jazdy z kierowcą przed wyruszeniem w podróż, aby uniknąć nieporozumień i wzajemnych rozczarowań.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności